Wyjazd do Bawarii zorganizowany dzięki DODR Wrocław i Stowarzyszeniu Serowarów Farmerskich i Zagrodowych dobiegł końca. Pięć wspaniałych dni 19- 23 lipca br. , w malowniczych okolicznościach przyrody i doborowym towarzystwie, prawdziwie pozwolił „dojrzeć do serowarstwa”. Dobór goszczących nas serowarni był iście trafiony. Od dużych, w pełni nowoczesnych i zmechanizowanych, poprzez fantastyczną kooperatywę, do małych, przydomowych, rodzinnych. Praktycznie wszyscy Gospodarze wykazali się empatią i z zaangażowaniem odpowiadali na pytania. Chociaż te, nie zawsze były łatwe. Niektórzy pilnie strzegli tajemnic temperatur, kultur bakterii i pasteryzacji. Nie mniej jednak, wszyscy Gospodarze z chęcią oprowadzali nas po swoich włościach. Każda z serowarni była inna. Różniła się nie tylko rodzajem przetwarzanego mleka, wielkością, sposobem organizacji pracy, pozyskiwaniem mleka. Miały również elementy wspólne. W każdej serowarni był sklep, gdzie można było zakupić oferowane produkty, każda produkowała sery górskie, wysoko dogrzewane i każda z nich pracowała na ekologicznym, łąkowym mleku. Warto docenić również spotkanie z przedstawicielką zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia Serowarów. Długa rozmowa, pytania, rozwiązania, analizy pokazały, że obie strony mogą kontynuować dobre praktyki, jakie zostały do tej pory wypracowane.